piątek, 31 lipca 2015

Dzień szósty - ulubiona komedia: "Jak rozpętałem drugą wojnę światową"

Dziś znowu krótko, zwięźle i na temat, bo inny film mnie zaaferował. Ulubiona komedia to Jak rozpętałem druga wojnę światową, w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego, z genialną rolą Mariana Kociniaka. Idealne połączenie humoru z odrobiną liryzmu i dużą dozą wdzięku. O czym to mówić chyba nie trzeba, bo kto tego nie widział? :)

http://static1.stopklatka.pl/library/1E/36/plakat_a342cb1858d3efa.jpg/1.0/
plakat_a342cb1858d3efa.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz